|
FORUM KLANU AVALLONE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ass
Dołączył: 06 Cze 2005
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: SUWAŁKI
|
Wysłany: Wto 21:18, 24 Paź 2006 Temat postu: porcyjka jak co dzień :) |
|
|
Jedna blondynka mówi do drugiej:
• Wiesz, w tym trzęsieniu ziemi zginęło sto osób, wyobrażasz sobie, sto osób...
Druga jej odpowiada:
• To straszne. Na stare to będzie milion
Dyrektor przychodzi do pracy po urlopie.
• Panie dyrektorze • wita go sekretarka • mam dla pana dwie wiadomoci: jedną złą, drugą dobrą.
• To najpierw ta zła.
• Niestety, od dwóch tygodni nie jest pan już dyrektorem.
• A ta dobra wiadomoć?
• Będziemy mieli dziecko!
Wchodzi hrabia do pokoju. Patrzy, a tam wielka kupa. Woła:
• Janie!
• Ja też nie!
Przychodzi blondynka do lekarza:
• Panie doktorze, wydaje mi się, że mam dwa kręgosłupy.
• Ależ to niemożliwe!
Blondynka nadal upiera się przy swoim.
• W takim razie proszę zrobić prześwietlenie.
Na drugi dzień blondynka przychodzi z wynikami. Lekarz ogląda prześwietlenie i mówi:
• Niech się pani nie martwi, nie ma pani dwóch kręgosłupów. Ale tampony się wyciąga, a nie upycha jeden za drugim...
Młoda ortodoksyjna para Żydów przygotowuje się do ślubu. Poszli do rabina, aby zadać mu parę pytań.
• Czy to prawda, że kobieta i mężczyzna nie mogą ze sobą tańczyć?
• Tak to prawda - odpowiada Rabin - Z powodów moralności kobieta i mężczyzna mogą tańczyć tylko osobno.
• Nawet, jeśli są małżeństwem?
• Tak.
• A co z seksem?
• Będziecie małżeństwem, więc nie ma żadnego problemu.
• A możemy próbować różnych pozycji?
• Oczywiście.
• Kobieta może być na górze?
• Jak najbardziej.
• Możemy to robić na pieska?
• Jeśli lubicie.
• A na stojąco?
• Na stojąco kategorycznie nie!
• Ale Rabbi, czemu na stojąco nie?
• Bo to może skończyć się tańcem!
Spotkało się kilku informatyków i jak to zwykle bywa, rozmowy szybko zeszły na tematy komputerowe. Wreszcie któryś z nich zaproponował:
• Panowie, porozmawiajmy o czymś normalnym, np. o dupach.
Nastąpiła bardzo długa cisza, a po niej jeszcze więcej krępującego milczenia.
Wreszcie któryś odpowiada:
• Słuchajcie, moja karta graficzna jest do dupy...
Jasiu znalazł w piaskownicy granat. Przyniósł go do domu i pokazuje mamie go mamie. A MAMA• wyrzuc to cholerstwo do pieca bo nas pozabija
• Panie kelner, co macie do jedzenia?
• Proponuję pieczeń huzarską...
• A co to ja huzar, żebym jadł huzarska?
• To może pieczeń wieprzową?
• O tak, bardzo proszę.
• Po czym poznać mądrą blondynkę?
• Po odrostach.
Co robi mucha w szklance wody gazowanej?
• Hydromanaż.
Syn wraca do domu nad ranem. Wtem ojciec od progu wyskakuje z pytaniem:
• Gdzie byłeś?
• Tato! Miałem swój pierwszy raz! - odpowiada zadowolony syn.
• Aaa, to co innego, siadaj, napij się Whiskey, zapal sobie... - odpowiada równie podniecony ojciec
• Whiskey chętnie, papierosa też, ale usiąść, nie usiądę.
Początki motoryzacji.
Hrabia ze służącym jadą automobilem.
Wyprzedza ich bryczka zaprzężona w 4 konie.
• Janie dorzuć węgla. Spójrzmy mierci w oczy
Trzech myliwych przechwala się kto dzi więcej zwierzyny upolował. Pierwszy mówi:
• Ja upolowałem niedźwiedzia!
Drugi:
• Ja upolowałem 100 zajęcy!
Trzeci:
• A ja upolowałem 10000 nopleasów!
• Nopleasy? Co to takiego?
• Nie wiem. Po prostu biegały i krzyczały "No, please!"
Spotyka się w Walentynki dwóch kumpli. Jeden pyta:
• Ej, coś ty taki markotny? Stało się coś?
• Eee, wiesz, z żoną się pokłóciłem. Chciałem jej powiedzieć "Ale masz ładną torbę", ale się przejęzyczyłem i powiedziałem "Ale masz ładną mordę".
• To jeszcze nic! Ja siedzę ze swoją żoną przy kolacji, chciałem powiedzieć "Podaj mi sól, kochanie", a wyszło: "Ty stara szmato! Całe życie mi zmarnowałaś!"
Trzech ludożerców umówiło się w sobotę na grila. W sobotę dwóch już rozpala ogień: - Pierwszy piecze smakowite kobiece udko - Drugi przyniósł duże i muskularne męskie ramię z łopatką. W końcu nadchodzi też trzeci kanibal, niesie urnę z prochami.
• Coś Ty przyniósł? A gdzie mięsko? - pytają koledzy.
• Ja mam dietę, dzisiaj tylko GORĄCY KUBEK.
Przychodzi turysta do bacy i pyta:
• Baco, macie jaki pokój do wynajęcia?
• Mom.
• Za ile?
• Dwicie.
• Baco! Za tyle? To bardzo drogo
• Panocku ale tu jest piknie.
• No dobra baco, ale musi tu być spokój i żadnych dzieci.
• Tu nimo żadnych dzieci.
Turysta idzie spać. Rano o godz. 5 • rumor, wrzask, z poddasza wypada czereda dzieci. Wrzeszczą, wywracają meble. Turysta zwleka się z wyra i zaspanym głosem mówi do bacy:
• Baco, tu nie miało być żadnych dzieci
• Dzieci? To są skur....y nie dzieci!
Wychodzi baca przed chałupę, przeciąga się i wola:
• Jaki piękny dzionek
A echo z przyzwyczajenia:
• ... Mać, mać, mać...
W liście z kolonii Jasiu pisze do rodziców:
• Tutaj jest pięknie, jestem bardzo zadowolony, dużo leżę i odpoczywam. Bądźcie spokojni i nie martwcie się o mnie.
PS. Co to jest epidemia?
Jedzie kowboj po prerii i widzi samotne drzewo. W drzewie dziuple, a wokolo dziupli slady kul, jakby ktos z karabinu maszynowego strzelal. Wydalo sie mu to ciekawie.
Podjechal bliziutko i zajrzal w dziuple. Nagle ktos chwyta kowboja za uszy i mowi:
• Ssij! Zobaczysz ze ci sie spodoba!
I z ciemnej dziupli wylania sie czlonek. Kowboj opiera sie, wrzeszczy, a ten ktos jego uszy skreca i powtarza:
• Ssij, ssij! Zobaczysz ze ci sie spodoba!
Kowboj nie wytrzymal bolu, i odessal co musial. Wyrwal sie, odskoczyl od drzewa.
Wydostal pistolety zrobil sito z drzewa wokol dziupli. Jednak zadnego ruchu nie zaobserwowal Znow podjechal do dziupli, zajrzal do wnetrza. Nagle ktos chwyta kowboja za uszy i mowi:
• Ssij! Mowilem ze ci sie spodoba!
Idzie Gepard przez dżunglę i słyszy wołanie:
• Na pomoc, help!
Patrzy, a tu Słoń wpadł do rozpadliny i nie może wyjść ....
Słoń:
• Pomóż mi wyjść!.. .
Gepard:
• No dobra. - podaje mu łapę i ciągnie. Ale Słoń jest za ciężki.
Gepard:
• Słuchaj, skoczę po mojego kumpla Jaguara to razem Cię wyciągniemy.
No i polazł. Przyszedł Gepard z Jaguarem i wyciągnęli Słonia. Minął tydzień. Idzie Słoń przez dżunglę i słyszy wołanie o pomoc. Patrzy, a tu Gepard wpadł do rozpadliny.
Gepard:
• Pomóż mi, Słoniu!..
Słoń:
• No jasne, mój przyjacielu! Podam Ci mojego członka, złapiesz się go i Cię wyciągnę. OK?
Słoń podał członka Gepardowi. Ten złapał się i wyszedł z dziury.
MORAŁ: Jak masz dużego członka to niepotrzebny Ci Jaguar.
Dlaczego blondynki nie używają wibratorów?
• Ponieważ od wibratora bolą zęby...
narazie tyle pozdro i miłego czytania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
chrupas
Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jarosław
|
Wysłany: Nie 23:44, 29 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
" Spotkało się kilku informatyków i jak to zwykle bywa, rozmowy szybko zeszły na tematy komputerowe. Wreszcie któryś z nich zaproponował:
• Panowie, porozmawiajmy o czymś normalnym, np. o dupach.
Nastąpiła bardzo długa cisza, a po niej jeszcze więcej krępującego milczenia.
Wreszcie któryś odpowiada:
• Słuchajcie, moja karta graficzna jest do dupy... "
zarabisty dowciap !!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Qik
Dołączył: 09 Cze 2005
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Jarosław
|
Wysłany: Czw 9:05, 02 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
hhaah dobre
Cytat: |
Ssij! Mowilem ze ci sie spodoba! |
daj wiecej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|